Sesja ślubna w górach, czyli sierpniowi Karolina i Damian

Karolina i Damian zaprosili nas w pewne sierpniowe popołudnie do uczestniczenia w ich najważniejszym dniu. To, że napiszemy o sprzyjającej pogodzie i pięknym słońcu, to będzie zdecydowanie za mało! W ten sposób dopuścilibyśmy się pewnego rodzaju niedopowiedzenia. Wyjątkowy dzień Karoliny i Damian był… idealny. Niejedna para o takim właśnie dniu marzy. Piękna pogoda – to fakt. Delikatny wiatr – świetnie prezentujący delikatną suknię Pani Młodej. Mimo że Midar Studio ma na koncie mnóstwo ślubów i wesel, za każdym razem podchodzimy do poszczególnych zleceń z lekką tremą. Dzięki temu możemy wypełnić swoje obowiązki w 100% i zachwycić się parą, która świętuje danego dnia.

Rustykalny ślub

Ten rystykalny ślub był dopracowany w każdym szczególe. Elementy dekoracyjne przykuwały uwagę i sprawiały, że miało się ochotę szukać ich jeszcze więcej. Kojarzycie zabawę w szukanie pisanek schowanych przez królika wielkanocnego? Praca fotografa i kamerzysty na weselu ma te plusy, że można skupić się na szukaniu takich właśnie ukrytych  szczegółów.

Taberna pod Sosnami – miejsce, do którego Para Młoda zaprosiła swoich gości na wspólną zabawę – okazała się miejscem sprzyjającym wprowadzeniu rustykalnej atmosfery. Pomieszanie zieleni, bieli gipsówki i sukni Pani Młodej oraz elementy drewniane świetnie komponowały się z urokliwą atmosferą Taberny pod Sosnami, gdzie wprowadzono ciepły, drewniany wystrój. Zdarzyło nam się uczestniczyć w niejednym rustykalnym weselu – za każdym razem zachwycamy się oryginalnością i podejściem do dekorowania. Dzięki temu żadne wesele nie jest takie samo.

Wesele pod grzybkiem w Tabernie pod Sosnami

Wesele pod grzybkiem to zawsze ryzyko. W przypadku Karoliny i Damiana na szczęście pogoda dopisała, więc i ujęcia były niezwykłe. Poza tym każdy szczegół był dopracowany. Dzięki temu mieliśmy możliwość pracować na najwyższym poziomie!

Zwróćcie uwagę na oświetlenie. Kolorowe światełka, miliony drobnych lampek już dawno przestały kojarzyć się jedynie ze świętami Bożego Narodzenia. Kojarzą się również z romantyzmem. Nie, nie, za czasów Mickiewicza nikt o światełkach nie myślał. Mówimy oczywiście o romantyczności jako poetyckości, malowniczości, niezwykłości. Wszystkie te cechy znajdują się na ujęciach w reportażu ślubnym Karoliny i Damiana.

Magia fotografii – sesja ślubna w górach

Fotografia to magiczna dziedzina. Mieliśmy okazję przekonać się o tym po raz kolejny. Małżeństwo to niełatwa sprawa. Mimo że piękna i wymarzona, to trzeba pamiętać, że zdarzą się również trudne chwile. Skąd te wzniosłe słowa? Podczas patrzenia na ujęcia z gór (kolejny raz oczywiście), za każdym razem rzucało się w oczy niebo. Burzliwe niebo nad głowami Młodej Pary. Zakochanej pary. Udało nam się ująć cały charakter związku. Miłość nawet w burzliwych momentach. Oczywiście takich życzymy naszej Parze Młodej jak najmniej!

Sesja ślubna w górach to dość wymagająca praca. Na górę trzeba wejść. Mało tego, trzeba też zabrać ze sobą cały niezbędny sprzęt. Ale czego się nie robi dla wspaniałych ujęć. No może tylko nie stanęlibyśmy na stromym zboczu, ale góry… to już dla nas chleb powszedni. Góra Zborów to najpopularniejsze miejsce Skał Kroczyckich. To ważny rejon wspinaczkowy – my na szczęście ograniczyliśmy się do tradycyjnego wejścia na szczyt. Tyle wystarczyło, bo widoki były cudowne. Nie omieszkaliśmy wykorzystać spędzonego tam czasu. Powstały naprawdę niepowtarzalne ujęcia, które prezentujemy Wam poniżej. Sesja ślubna w górach to prawdziwe wyzwanie! Zdarzyło nam się już nie raz i nie dwa razem z nowożeńcami przemierzać górskie szlaki, dlatego pomysł Karoliny i Damiana wcale nas nie zaskoczył. Kobiety uważane są delikatniejsze od mężczyzn, dlatego zawsze zastanawiamy się, jak panie młode poradzą sobie w górach przy jednoczesnym stresie związanym z sesją i podwiewającą od wiatru suknią. Pani Młoda na górze poradziła sobie profesjonalnie! Musimy dodać, że wielkim wsparciem był dla niej mąż.

Ta para niczego się nie boi! Co o tym świadczy? Przewińcie trochę niżej. Przestrzeń to ich żywioł, więc ani ruchliwa droga, ani wysokie góry im niestraszne. Zapraszamy do obejrzenia reportażu ze ślubu, wesela i pleneru Karoliny i Damiana. Które ujęcia zapierają Wam dech w piersiach?

Ostatnie wpisy na blogu


Agnieszka i Damian w pewne czerwcowe popołudnie

Zdjęcia ślubne w Zamku w Mosznej to jeden z naszych ulubionych sposobów na uwiecznienie nowożeńskiej miłości! Ale zanim o tym, dowiedzcie się, czym zachwycili nas Agnieszka i Damian podczas swojego ślubu i wesela.

Agnieszka i Damian to energiczna Para Młoda, która postanowiła połączyć swe losy w pewne piękne czerwcowe popołudnie. Czerwiec to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku, dlatego cieszy się tak dużą popularnością wśród par (no i ma „r” w nazwie oczywiście). Do ślubu wiózł ich przepiękny biały jaguar, który skradł nasze serca. Wyglądali w nim przepięknie. Swoją drogą wydaje nam się, że jaguar został wyprodukowany po to, żeby tę Młodą Parę zawieźć do ślubu!

W tym dniu królowała biel!

Jeśli zapytać kogokolwiek, z jakim kolorem kojarzy się dzień ślubu i wesela, pewnie bez namysłu odpowie, że z bielą. Nic dziwnego, bo kolor biały poprzez od wieków uświęconą tradycję stał się niezaprzeczalnym numerem jeden polskich (i nie tylko) ceremonii zaślubin. Od kilku lat panuje jednak trend na dodatki
w innych kolorach niż biały. Kolorowe są kwiaty, buty, a nawet dekoracje w kościele czy na sali weselej. To ciekawe rozwiązanie, zważywszy na to, że każdy pragnie, aby jego dzień różnił się od innych, aby był jak najbardziej wyjątkowy.

Po co ten przydługi wstęp? Po to, żebyście potrafili lepiej sobie wyobrazić, jak bardzo biel królowała na ślubie i weselu Agnieszki i Damiana! Młodzi sprawili, że biel stała się ich motywem rozpoznawczym. Podczas gdy inni zastanawiają się, jaki kolor wybrać, aby się odróżnić, oni odróżnili się tym najprostszym – białym. Dziękujemy. Dzięki Wam przypomnieliśmy sobie, z jakim kolorem powinny kojarzyć się śluby!

Nie ograniczali się jedynie do sukni ślubnej Pani Młodej. Białe były dekoracje domu Pani Młodej, a także wspomniany jaguar. Na biało przystrojony był kościół i sala weselna. Ach, wymieniać można i wymieniać, a i tak nie damy rady wspomnieć o wszystkich szczegółach! Mamy zatem propozycję. Po przeczytaniu wpisu zjedźcie nieco niżej, aby przyjrzeć się bliżej tej niesamowitej Parze Młodej w ich najważniejszym dniu. Może sami znajdziecie więcej białych detali.

Zapraszamy do obejrzenia reportażu ślubnego Agnieszki i Damiana i poznania ich sylwetek. Sami oceńcie, jak prezentuje się ostateczna wersja ujęć powstała po naszej wytężonej pracy. A jeśli stwierdzicie, że to właśnie ten styl odpowiada Wam najbardziej – zachęcamy do współpracy! Historia każdej pary ma inne zakończenie. Fotograficzno-filmowe oczywiście. Razem możemy popracować nad tym, jakie będzie Wasze zakończenie.

Sesja ślubna w Zamku w Mosznej

Plener ślubny to festiwal fotografii! O ile na ślubie i weselu fotograf i kamerzysta pozostają w tle, aby z godnością i profesjonalizmem wychwytywać wszystkie szczegóły tego wyjątkowego dnia, o tyle plener to jest czas, kiedy aparat i kamera nie muszą grać drugich skrzypiec. Oczywiście prawdziwym bohaterem tego dnia zawsze jest miłość Pary Młodej, jednak z radością możemy stwierdzić, że nasze sprzęty nie pozostają w tle. Jedni pewnie zdziwią się i stwierdzą, że w takim razie sesja ślubna wypada bardzo sztucznie. Inni zaciekawią się, zastanawiając się, co właściwie mamy na myśli. Chodzi oczywiście o to, że w sposób jak najbardziej naturalny wyłapujemy najlepsze momenty do ujęć! Zatem i naturalność, i tzw. pozowanie pozostają wtedy ze sobą w pełnej zgodzie.

Nie inaczej było i tym razem – podczas pleneru ślubnego, na którym razem z Midar Studio współpracowała para Agnieszka i Damian. Zamek Moszna to zabytkowa rezydencja, o której mówi się dzisiaj, że jest zamkiem niczym z bajki. Wykorzystaliśmy to przebiegle, wpuszczając do niego bajkową Parę Młodą!
Co nam z tego wyszło? Zobaczcie sami, przeglądając reportaż ślubny, który dla Was stworzyliśmy.

Pałac Moszna był doskonałym tłem do pokazania miłości naszych nowożeńców. Prezentowali się iście po królewsku w pięknych strojach i z poczuciem złapania Pana Boga za nogi wypisanym na twarzy. Aura sprzyjała naszej pracy. Nawet niebo przybrało kolory współgrające z garniturem Pana Młodego!

Ostatnie wpisy na blogu


Zajmujemy się fotografowaniem oraz filmowaniem. Zainspiruj się naszymi produkcjami.

Adres

Zabratówka 144,
36-017 Błędowa Tyczyńska

Kontakt

E: midarstudio@gmail.com
T: +48 721 605 175

Sprawdź nas!